W tamtym czasie w łazienkach trzech europejskich klinik – we Francji, Wielkiej Brytanii i Włoszech – przeprowadzono testy na obecność jednostek tworzących kolonię (CFU). Celem było określenie, na ile suszarki do rąk i ręczniki papierowe przyczyniają się do rozprzestrzeniania niebezpiecznych zarazków w kurzu, na drzwiach, podłodze i w odpływach szpitalnych łazienek, a na ile do ich powstrzymywania.
Wynik: obciążenie drobnoustrojami / skażenie było na ogół mniejsze w łazienkach wyposażonych jedynie w dozowniki ręczników papierowych, w niektórych przypadkach nawet o 1,6 razy. W łazienkach wyposażonych w suszarki strumieniowe mocno zanieczyszczone były nie tylko podłogi, ale i same suszarki.
Mniej suszarek do rąk w szpitalach.
Nie ma pewności, czy i w jakim stopniu efekty tych badań wskazujące na zalety jednorazowych ręczników papierowych przyczyniły się później do częstszego wyposażania szpitalnych łazienek właśnie w ręczniki papierowe.
Pewne jest jednak, że obecnie wiele szpitali w Polsce decyduje się wyłącznie na ręczniki papierowe z bezdotykowych dozowników albo odpowiednio je doposaża. Według polskich ekspertów ds. zdrowia suszenie niewystarczająco dokładnie umytych rąk w suszarce strumieniowej w łazienkach szpitali i innych instytucji publicznych powoduje rozprzestrzenianie się „bomb epidemiologicznych”. Ma to miejsce również wtedy, gdy nie tylko ręce, ale i (również skażona zarazkami) odzież zostaną włożone do suszarki z nadmuchem lub będą miały kontakt z obudową skażonej suszarki. W takim przypadku nawet najdokładniejsza higiena rąk w niczym już nie pomoże.
Federalny Urząd Ochrony Środowiska już w 2015 roku wydał zalecenie, aby nie stosować suszarek z nadmuchem we wrażliwych obszarach, takich jak szpitale.
Higiena rąk jest i zawsze będzie istotnym elementem ochrony przed infekcjami – od mycia do suszenia. Aby – miejmy nadzieję – już wkrótce zapewnić szczęśliwy koniec smutnej „historii” rozprzestrzeniania się niebezpiecznego koronawirusa, eksperci ds. zdrowia z całego świata zalecają między innymi dokładną higienę rąk. Stanowi ona jeden z najważniejszych elementów profilaktyki chorób wirusowych, a w praktyce najprostszy sposób blokowania typowych dróg przenoszenia zarazków.
Staranna i rozsądna higiena rąk nie kończy się w momencie zakręcenia kranu. Osuszanie rąk ręcznikami papierowymi pobieranymi z bezdotykowych dozowników w znacznym stopniu redukuje rozprzestrzenianie się wirusów i ogranicza kontakt ze skażonymi obudowami.
Dokładne osuszenie i wytarcie rąk pozwala usunąć wszelkie patogeny pozostałe po umyciu rąk i zutylizować je w pojemniku na śmieci. Jeśli dodatkowo użyjemy świeżego ręcznika papierowego do otwarcia drzwi łazienki za klamkę lub uchwyt, nie będzie szans na kontakt z patogenami również przy opuszczaniu łazienki. Mimo aktualnych zaleceń dotyczących „ograniczenia kontaktu” jako ochrony przed skażeniem, chętnie odpowiemy na wszelkie pytania dotyczące dokładnej higieny rąk lub innych kwestii!